Ten mój wegetarianizm jakoś sam się pojawił - dojrzałam do niego po prostu, przez lata zataczałam coraz węższe kręgi i ciach. Dlaczego? I zdrowie, względy etyczne i karmiczne. Teraz cieszę się, że w tym trwam. Inna dieta daje mi nowe smaki, odkrycie dawno zapomnianych warzyw, poszukiwania kulinarne. Przede wszystkim zrozumiałam, że mięso bardzo ogranicza naszą kuchnię. Większość z nas nie eksperymentuje z samymi warzywami. A jest tyle fajnego do odkrycia.
Polecam wszystkim ten stan. Rozumiem jednak, że można wybrać inną drogę.
Tak na początek polecam fajny film, dla tych wahających się.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz