25.04.2011

Syrop z mniszka lekarskiego - sprawdzam przepis

Parę dni temu rozpoczął się sezon na mniszka lekarskieg. Wszędzie żółto aż miło. Jakiś czas temu w programie "Maja w ogrodzie" właśnie ta Maja przygotowała syrop z kwiatów mniszka lekarskiego. Lubię takie pomysły, dlatego postanowiłam w tym roku sprawdzić ten przepis. Wybrała się na pole/nieużytki z dala od drogi. Pozbierałam na oko 3 duże garści kwiatów.
Po powrocie do domu chyba zrobiłam skuchę, bo kwiaty wypłukałam wodą. A woda po płukaniu była żółta - więc wypłukał się chyba pachący pyłek. Oskubawszy następnie płatki (otrzymałam z tego trochę mniej niż jedną dużą szklankę) zalałam je taką samą objętością wody i dosypałam taką samą objętość cukru. Według przepisu z programu "Maja w ogrodzie" gotowałam 20 min, odcedziłam i ... spróbowałam. Wyszedł ulepek (no przecież, bo było tu dużo cukru) o smaku zielska. Ugh. Wylałam wszystko do zlewu. Nikt u mnie nie chciałby tego pić.

Mniszek lekarski zwany mleczem


Dzisiaj jeszcze sprawdziłam internet (powinnam była zrobić to przed gotowaniem) i znalazłam inne przepisy z wykorzystaniem jeszcze cytryny, pomarańczy. Przede wszystkim krócej się gotuje kwiaty. Jak znajdę jeszcze gdzieś polankę z mniszkiem sprawdzę. Cały czas korci mnie ten przepis.
W każdym razie nie róbcie tak jak ja.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz