moja ostra papryka już tuż tuż, chyba trochę za blisko położyłam ściółkę, lecę poprawić |
Dobrym sposobem na utrzymanie stałej wilgotności podłoża jest ściółkowanie. Ja robię to nawet roślinom, które rosną sobie na zewnątrz w donicach (tylko w wersji light). Dzięki ściółkowaniu możliwe jest również utrzymanie w ryzach chwastów (nie mają światła ani miejsca by rosnąć) a jeśli ściółkujesz materią organiczną - kompostem, trawą, igłami drzew, liśćmi itp, z czasem do gleby wokół rośliny uwalniane są cenne minerały i związki organiczne. Ściółka działa jak koc, który grzeje korzenie zimą i izoluje od gorąca latem.
Można dobierać odpowiednie materiały by osiągnąć zamierzony cel, np. rośliny kwaśnolubne można ściółkować korą, igłami drzew, fusami z kawy.
Jest jednak parę rzeczy, o których należy pamiętać przy ściółkowaniu:
- ściółkując wiosną, poczekaj aż ziemia ogrzeje się po zimie;
- nie ściółkuj mokrą, lecz wilgotną glebę; ściółkowanie mokrej gkeby może pomóc pleśniom i grzybom w rozwijaniu się;
- staraj się by ściółka nie dotykała roślin - zostaw okrąg o promieniu kilku centymerów, gleba dookoła rośliny powinna się stykać z powietrzem;
- ściółka powinna mieć 7-10 cm grubości;
- ściółkuj przesuszonymi materiałami.
Dużo informacji na temat ekologicznego ściółkowania znajdziesz w książce:
"Ogród ekologiczny" red. Mike McGrath, wyd. Klub Dla Ciebie. Wogóle to bardzo ciekawa książka, polecam nawet tym, co mają tylko balkon do zagospodarowania i szukają inspiracji.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz