11.05.2011

Ściółkujesz - mniej podlewasz

Nie muszę chyba nikomu mówić, że woda jest niezbędna roślinom. W tak ciepłe dni non stop trzeba podlewać rośliny, nie mówiąc już o tych co rosną w doniczkach.

moja ostra papryka już tuż tuż,  chyba trochę za blisko położyłam ściółkę, lecę poprawić

Dobrym sposobem na utrzymanie stałej wilgotności podłoża jest ściółkowanie. Ja robię to nawet roślinom, które rosną sobie na zewnątrz w donicach (tylko w wersji light). Dzięki ściółkowaniu możliwe jest również utrzymanie w ryzach chwastów (nie mają światła ani miejsca by rosnąć) a jeśli ściółkujesz materią organiczną - kompostem, trawą, igłami drzew, liśćmi itp, z czasem do gleby wokół rośliny uwalniane są cenne minerały i związki organiczne. Ściółka działa jak koc, który grzeje korzenie zimą i izoluje od gorąca latem.

Można dobierać odpowiednie materiały by osiągnąć zamierzony cel, np. rośliny kwaśnolubne można ściółkować korą, igłami drzew, fusami z kawy.



Jest jednak parę rzeczy, o których należy pamiętać przy ściółkowaniu:

- ściółkując wiosną, poczekaj aż ziemia ogrzeje się po zimie;
- nie ściółkuj mokrą, lecz wilgotną glebę; ściółkowanie mokrej gkeby może pomóc pleśniom i grzybom w rozwijaniu się;
- staraj się by ściółka nie dotykała roślin - zostaw okrąg o promieniu kilku centymerów, gleba dookoła rośliny powinna się stykać z powietrzem;
- ściółka  powinna mieć 7-10 cm grubości;
- ściółkuj przesuszonymi materiałami.

Dużo informacji na temat ekologicznego ściółkowania znajdziesz w książce:
"Ogród ekologiczny" red. Mike McGrath, wyd. Klub Dla Ciebie. Wogóle to bardzo ciekawa książka, polecam nawet tym, co mają tylko balkon do zagospodarowania i szukają inspiracji.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz